niedziela, 4 września 2011

HERSELF

Poczucie winy, które dręczy me ciało od zawsze. Wyżera we mnie wszystko, co żywe. Czuję zapach bólu. Jestem słaba. Jestem sama. Brak mi motywacji, by dalej udawać doskonałość. A przecież to lubię. Jestem wtedy elegancką damą, siedzącą prosto przy stole z pustym talerzem.


2 komentarze:

  1. jesteś silna, nie poddawaj się :)
    uwielbiam tą piosenkę

    OdpowiedzUsuń
  2. to dziwne, że mogę podpisać się pod każdym słowem...

    OdpowiedzUsuń